niedziela, 28 marca 2010

Lublin

Od 13 marca minęło trochę czasu.
Podobno zaniedbałam bloga.
Następuje zatem oczekiwana z niecierpliwością aktualizacja!














Lublin, jak można przeczytać, pocztówka w ramach tagu forumowego.

Dziekuję Moniko!

"Oto Brama Krakowska ulubione miejsce spotkań osób wybierających się na Starówkę" napisała mi Monika.

Nie zaprzeczam, bo doskonale o tym wiem... tyle razy przechodziłam przez Bramę Krakowską, wąskimi zimnymi, dającymi ochłodzenie latem, uliczkami. Skręcając w lewo z Lubartowskiej przechodząc przez Bramę Krakowską, dalej Grocką, dojdziesz na plac Po Farze, zwykły plac? Nie! Ruiny które znajdują sie na placu Po Farze to fundamenty kościoła św. Michała Archanioła. Legenda głosi, że Leszek Czarny, książę krakowsko-sandomierski w ramach podziękowań Opatrzności za wygraną walkę z Jadźwingami ufundował kościół. Lata mijały a kościół rósł w potęgę, ołtarz wykonany z drewna, w całości złocony, w stylu późnobarokowym. Pierwotnie znajdował się w kościele Farnym. Jednak gdy zapadła decyzja o wyburzeniu go w roku 1832 ołtarz został przeniesiony do katedry.

Teraz odbywają się tam plenerowe koncerty, spektakle, teatr ognia, i festiwale.












Lublin to takie dziwne i wspaniałe zarazem miejsce na Ziemi, gdzie wszystko jest inne.










Jest 1:39,
na kawę za późno,
na kawę za wcześnie,
za 20 minut godzina 2 zamieni się w godzinę 3.
Ulotność czasu, którego i tak jest coraz mniej....


Monika znalazła znaczek który mnie zachwycił!

3 komentarze:

  1. Podoba mi się kartka. Nie byłam jeszcze w tym mieście, ale może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam taki znaczek...ba...nawet dwa. Wąchałaś? Kawunia...mmmmm

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehehe, w każdej miejscowości jest jakieś popularne miejsce spotkań:)

    OdpowiedzUsuń